Skalne miasto, Teplice (Czechy)
Uwielbiamy z mężem wyjazdy na Dolny Śląsk i Sudety. Staramy się pojechać w te tereny minimum raz w roku. W te wakacje zaplanowaliśmy sobie weekend w Polanicy – Zdroju. Znamy to miasto i pozwiedzaliśmy już wcześniej okolicę. Postanowiliśmy wybrać się na spacer z psem w jakieś ciekawe miejsce. Byliśmy już w błędnych skałach i chcieliśmy zobaczyć inne ciekawe miejsca. Wiele osób polecało nam skalne miasto w Czechach, najsłynniejsze Adršpach należy rezerwować z dużym wyprzedzeniem. Nam pomysł przyszedł do głowy niestety dwa dni przed wyjazdem, więc zaczęliśmy szukać innych miejsc. Znaleźliśmy Teplice, miejscowość niedaleko Adršpach. Teplice są zaledwie sześćdziesiąt kilometrów od Polanicy-Zdrój.
Wyjechaliśmy troszkę później niż planowaliśmy, więc się martwiłam czy zdążymy zwiedzić cały kompleks. Gdy dojechaliśmy na miejsce oczywiście parking koło wejścia był już zajęty. Musieliśmy poszukać inne miejsce do zaparkowania, na szczęście kilkanaście metrów dalej był bezpłatny parking koło torów kolejowych. Parking okazał się duży, bezpłatny i niedaleko wejścia (około dziesięciu minut spacerkiem). Z parkingu nawet była ścieżka do wejścia.
Kiedy podeszliśmy do wejścia okazało się, że bilety kupione on-line są tańsze, ostatnio to dość powszechne. Jednak nie była to duża różnica. Po wejściu na teren ścieżki okazały się bardzo łagodne i bardzo komfortowo się po nich spaceruje. Pojechaliśmy w bardzo ciepły dzień, ale nie czuliśmy tego upału. Było bardzo dużo piesków, dzieci i osób w różnym wieku.
Po przejściu kilkunastu metrów doszliśmy do punktu widokowego, na który wspinaczka była po wąskiej drabince. Tylko na własną odpowiedzialność. Zdecydowałam się wejść, mąż został z psem na dole. Powiem szczerze, że troszkę się nie opłacało. Widok ładny, ale to co działo się na górze było niebezpieczne i męczące. Punkt był skupiskiem ostrych kamieni, a w środku był metalowy pręt. Było strasznie ciasno, każdy chciał wejść i zrobić zdjęcie. Ja niemal nie spadłam jak jeden Pan (Polak) tak bardzo chciał zrobić zdjęcie, że zaczął się przepychać. Kultura postępowania i spacerowania w górach jest nadal na niskim poziomie u niektórych, wszystko by mieć jak najlepsze zdjęcie. A tak szczerze, piękne pocztówki z takim samym widokiem można znaleźć w sklepiku z pamiątkami. Także dla mnie można sobie odpuścić ten punkt widokowy, zwłaszcza że długo czeka się na wejście na sam szczyt.
Po dłuższym spacerku doszliśmy do właściwego skalnego miasta. Było pięknie. Trasa jest wspaniale przygotowana, drewniane ścieżki i wszędzie przy schodach balustrady. Piękne widoki, w niektórych miejscach na skalnych półkach były malutkie lasy. Opisy w większości miejsc w trzech językach (czeski, polski i angielski), mapki co kilkanaście metrów. Niestety niektórzy wręcz przebiegali po tym terenie.
Bardzo polecam to miejsce dla osób, które lubią spacerować i przyrodę. Wspaniałe miejsce dla wszystkich, nie trzeba być wytrawnym piechurem. Psy, dzieci i starsze osoby spokojnie sobie poradzą. Nasz spacer trwał około 3 godzin, ale nie spieszyliśmy się. Jedzenie przy wejściu/wyjściu niezbyt zdrowe, ale frytki na zaspokojenie głodu są zjadliwe.
I loved as much as youll receive carried out right here The sketch is tasteful your authored material stylish nonetheless you command get bought an nervousness over that you wish be delivering the following unwell unquestionably come more formerly again since exactly the same nearly a lot often inside case you shield this hike