Łotwa samochodem
W tym roku mąż zaproponował wyprawę do krajów bałtyckich. Nigdy nie byłam ani na Litwie ani na Łotwie, więc chętnie się zgodziłam. Na początku myślałam, że polecimy samolotem do Rygi, jednak mąż zaproponował wyprawę samochodem. Sprawdził wszystko i zadowolony stwierdził, że są fajne drogi i autostrady. Jak bardzo się mylił. Drogi opisane symbolem A nie są autostradami w rozumieniu nas Polaków. Przejazd przez Litwę i Łotwę uczy ogromnej cierpliwości i czujności. Na odcinku około 300 km jest mnóstwo radarów i odcinkowych badań prędkości. Litwa i Łotwa są tak małymi krajami i mają tak mało ludności, że większość dróg jest jednopasmowa i ograniczenie prędkości to 90 km/h.
Jednak wyprawa samochodem była doskonałym pomysłem. Samochód daje dużo swobody. Byliśmy na sześć dni i to dało nam możliwość pozwiedzania okolic Rygi. Ryga jako stolica jest piękna, ale jak się dobrze zorganizuje czas, to w trzy dni można ją zwiedzić, odkrywając jej zakamarki. W następnym wpisie opiszę więcej perełek do zwiedzania, jednak w tym wpisie skupię się na podróżowaniu po Łotwie.
Łotwa jako maleńki kraj ma niewiele dużych miejscowości. W większości miast i miasteczek widać ślady poprzedniego ustroju politycznego. Wiele budynków jest mocno zniszczonych. My z mężem odwiedziliśmy kilka atrakcji turystycznych, które znajdowały się niedaleko Rygi. Najdalej znajdował się Pałac w Rundale, piękny pałac z ogromnym ogrodem. O tej porze roku było bardzo dużo tulipanów. Rundale jest oddalone od Rygi około 80 km, ale trasę pokonuje się w ponad godzinę ze względu na wiele ograniczeń prędkości. Następnie z Rundale podjechaliśmy do Buska, która jest na trasie powrotnej do Rygi. W Bauska znajduje się zamek, którego budowa rozpoczęła się w 1443 roku. Aktualnie zamek jest restaurowany, ale część jest już udostępniona do zwiedzania. W tym miejscu dowiedzieliśmy się o związkach Polski z Łotwą.
Kolejnym naszym punktem zwiedzania był Park Narodowy Kemeri, który znajduje się około 30 km od Rygi. Piękne miejsce, gdzie można odpocząć od zgiełku cywilizacji i podziwiać piękno przyrody. Na szlaku ścieżek do zwiedzania (drewniane pomosty) nie spotka się zbyt wielu zwierząt, bardziej można je usłyszeć, ale można się naprawdę wyciszyć. Kemeri to ogromne torfowiska, gdzie jest ogromna liczba malutkich jeziorek będących domem wielu ptaków. Nam niestety nie udało się zbyt wielu z nich zobaczyć, gdyż był to okres godowy ptaków i niestety inni turyści przebywający z nami w tym parku zachowywali się zbyt głośno. Nie tylko na Łotwie czy w Polsce ludzie nadal nie rozumieją istoty parków narodowych i ochrony przyrody, w których należy zachować ciszę i czystość.
Ostatni naszym celem do odwiedzenia na Łotwie była miejscowość kurortowa Jurmala, tuż nad Bałtykiem. Bardzo urokliwa miejscowość, która posiada linię brzegową na odcinku 24 km. Najbardziej zaskakujące okazał się nietypowy zapach oraz kolor wody. Nie tylko Bałtyk miał ciemny odcień wody, także Dźwina (rzeka w Rydze) miała też rdzawy odcień. Miejscowość Jurmala została stworzona z kilku mniejszych wiosek nadmorskich i stała się drugą, największą miejscowością na Łotwie. Warto tam pojechać, by odpocząć na plaży wśród łabędzi i nadmorskich ptaków. Plaży były czyste, wszędzie ławeczki oraz toalety dla plażowiczy. Należy pamiętać, aby przed wjazdem do Jurmaly zakupić tak zwane „entry Pass”. Koszt to na dzień dzisiejszy 3 euro/dzień , po uiszczeniu tej opłaty w automatach można parkować na każdym parkingu bezpłatnie.
Warto odwiedzić Łotwę nie tylko samą Rygę. To piękny i malowniczy kraj. Każdy znajdzie tam coś dla siebie.