Gienia i Giza, dwie szczurze księżniczki
Gienie i Gizę dostałam jako prezent urodzinowy. I powiem Wam tak, jeśli planujecie dla kogoś jako prezent urodzinowy zwierzaka to upewnijcie się czy na pewno tego chce. Ja dostałam te dwie księżniczki, ale moja rodzina nie do końca była zachwycona. Nie miałam klatki dla nich oraz jedzonka. Koleżanka, która mi je dała pomogła mi kupić dla nich wszystko, ale początki były trudne.
Szczurzyce bardzo mocno się do mnie przywiązały. Nosiłam je na ramieniu, jadły ze mną i piły napoje (oczywiście bezalkoholowe). Były wspaniałe i troszczyły się o siebie nawzajem. Niestety Gienia szybciej odeszła, to jak zareagowała Giza było przesłodkie. Przykrywała ją trocinami, próbowała ogrzać. Giza odeszła przez przepuklinę.
Dzięki nim nauczyłam się jak bardzo inteligentne są to zwierzęta. Jak szybko uczą się nawyków i trybu dnia człowieka. Szkoda, że żyją tak krótko (do 24 miesięcy). Swoim ogromnym przywiązaniem do człowieka sprawiają ogromną przyjemności i wielki ból, gdy odchodzą.